Kiedy Olga i Jędrzej zregenerowali siły po weselnej zabawie i zaczęli przyzwyczajać się do słów „żona” i „mąż” udaliśmy się na sesję ślubną. Zdjęcia zaczęliśmy od samego centrum Kościana. Zakochani posmakowali pysznych lodów, spacerowali urokliwymi uliczkami a my zatrzymaliśmy w kadrach naturalność i beztroskość tych chwil. Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy były Wiatraki koło Śmigla. Korzystając z większej przestrzeni na fotografiach załapało się także „oczko w głowie” Jędrzeja- klasyk Opel Kadett. Na sam koniec sesji udaliśmy się w rodzinne strony Olgi do Nietążkowa, gdzie w pejzażu natury chwytaliśmy popołudniowe promienie słońca. Podczas sesji nie tylko Jędrzej miał okazję uwiecznić swoją pasję do motoryzacji i starych klasyków. Także Olga na koniec sesji zabrała nas do swojego domu aby przedstawić nam i sfotografować jej czworonożnych przyjaciół, których jak zauważyliśmy od samego początku bardzo kocha.